<div>Jestem w NJU i nie mam żadnych zaległości, ale po prostu z poprzedniej sieci komórkowej dostaję pisma, w zasadzie to są to pisma z jakieś firmy windykacyjnej, gdzie upominają się o spłatę długu za abonament telefoniczny, którego nie spłaciłam 9 lat temu. Na stronie https://jakwyjsczdlugow.pl/przedawnienie-dlugu-u-operatora-telefonii-komorkowej/ przeczytałam, że dług za abonament przedawnia się po 3 latach, a tu minęło lat 9!? dlaczego żądają spłaty przedawnionego długu? czy mam w końcu obowiązek odmówić spłaty przedawnionego rachunku za telefon?
</div>

Nie trzeba takiego długu spłacać, pod warunkiem, że nie doszło do przerwania biegu przedawnia, doszło?

Ja patrzę na to z nieco innej strony, bo przecież dług to dług i to, że upłynął termin przedawnienia (być może upłynął) to nic nie zmienia. Korzystając z usług sieci komórkowej, naraziłaś ich na pewne koszty, czy nie wydaje Ci się, że za wydzwonione minuty, wysłane SMS-y i wykorzystany internet należy po prostu po ludzku zapłacić? bez względu na termin przedawnienia tych roszczeń? co ma w związku z tym powiedzieć operator komórkowy? przecież przez przedawniony dług operator poniósł jakieś koszty w związku ze świadczeniem na Twoją rzecz pewnych usług. Mnie sumienie nie pozwoliłoby nie opłacić rachunku za telefon, a tym bardziej liczyć na przedawnienie takiego telefonicznego rachunku.