witam,przeniosłem nr z abonamentu Orange do nju na kartę na moje dane osobowe. było to kilka lat temu. z nr od tamtej pory nie korzystałem a saldo było dodatnie a termin ważności konta bezterminowe. wkładam dzisiaj kartę a tu karta wyrejestrowana? pani z infolinii nju mówi że nie można już go przywrócić i nie został nikomu wydany. pytanie 1)dlaczego został wyrejestrowany pomimo niby bezterminowego ważności konta? pytanie 2) jak przywrócić nr którego używałem 20lat a został wyrejestrowana przez nju?

1)dlaczego został wyrejestrowany pomimo niby bezterminowego ważności konta? 


Na to pytanie znajdziesz odpowiedź w regulaminie bezterminowej ważności konta. Bardzo ogólnie to po jakimś czasie (chyba 180 dni) dostajesz sms że możesz przedłużyć okres ważności konta poprzez doładowanie lub wysłanie sms. Wysłanie sms przedłuża ważność konta o kolejny okres (chyba 93 dni) i tak w kółko. To jest własnie bezterminowa ważność konta. Jak nie doładujesz lub nie odeślesz sms to po chyba 3 dniach przypominają ponownie a potem dezaktywacja. Poczytaj w regulaminie jest dokładnie opisane. 

dzięki za odpowiedź. wysłałem już pismo i czekam na odpowiedź. 

Straciłem mój numer "na wieki". Osoby wyjeżdżające za granicę usuwają NJU kartę z telefonu. W takiej sytuacji trącą swój numer "na wieki" razem z kasą bo nie mogą otrzymać i odpowiedzieć na ostrzegające NJU SMS-y. Tutaj powinny być wysyłane raczej emaile. Niestety, NJU "na wieki" jest raczej naciąganiem klientów bo mało kto czyta regulaminy, chyba że po fakcie takim jak ten. Przy rejestracji numeru zapewniano mnie że będąc przez 9 miesięcy za granicą na pewno nie stracę tego "na wieki" numeru.  Wygląda to jak niedopowiedzenie.... albo raczej oszustwo. Chyba NJU tym nie zyska klientów.

Oszustwo....mając nr na wieki i bezterminowo nikt mnie nie informowal o utracie nr telefonu...Firma oszukuje i celowo wprowadza w błąd tak aby jak największą liczbą klientów dała się na to złapać...Uwaga na nju !!! Czy to problem powiedzieć że za np po 9 miesiącach numer jest Dezaktywowany? 

Wystarczy czytać...

Wystarczy odesłać sms raz na pół roku że zostajesz w nju i tyle. 


No ale do tego trzeba mieć aktywny telefon.

Mieszkam za granica, numer posiadałem w Orange od 8 lat i przeniosłem do nju że względu na ofertę "konto ważne na wieki" Komórkę nie zawsze miałem włączoną, SMS'a nie dostałem pomimo iż został jak się dowiedziałem wysłany. Ta banda złodzieju dezaktywowana mi numer. Dodam, że był to złoty numer za którego słono zapłaciłem. Nie wspomnę o problemie z bankami, TV, oto gdzie numer widnieje w bazie i muszę wszystko zmieniać jak i poinformować ok 150 znajomych o nowym numerze. Radzę czytać regulaminy a oszustów z nju omijać szerokim łukiem. 

Mieszkam za granica, numer posiadałem w Orange od 8 lat i przeniosłem do nju że względu na ofertę "konto ważne na wieki" Komórkę nie zawsze miałem włączoną, SMS'a nie dostałem pomimo iż został jak się dowiedziałem wysłany. Ta banda złodzieju dezaktywowana mi numer. Dodam, że był to złoty numer za którego słono zapłaciłem. Nie wspomnę o problemie z bankami, TV, oto gdzie numer widnieje w bazie i muszę wszystko zmieniać jak i poinformować ok 150 znajomych o nowym numerze. Radzę czytać regulaminy a oszustów z nju omijać szerokim łukiem. 

Właśnie straciłem prosty numer, który przeniosłem z Virgin 13 stycznia br. Straciłem go już 8 lutego. I też miałem wszystko na wieki. Jakim cudem? To już mój drugi numer stracony przez nju, no wk......... się można! Tym razem zabili mi bardzo prosty numer. "Wystarczy czytać" to zła rada, ponieważ oni w SMS informują, że nie będę mógł SMSować i dzwonić, a nie że stracę bezpowrotnie numer! Nierzetelność na maksa.