No pewnie dobrze piszesz ale dlaczego zostało naliczone skoro regulamin mówi,że opłata po wykorzystaniu 39zł nie jest dalej naliczana? Miała być zwolniona prędkość. Jak wykorzystuje rozmowy to kwota się zatrzymuje i nie jest dalej naliczana i tak samo miało być przy sms-ach czy  internecie.

Skoro dobrze piszę to wszystko jest OK, bo ja pisałem, że:
"Dla mnie wynika z tego jednoznacznie, że w okresie 24.10-23.11 nie nabiłaś sobie górnego limitu 39zł i stąd ta transmisja danych na przełomie okresów była płatna i doliczyli Tobie 6,09zł, w przeciwnym wypadku byłaby gratis."

Skoro w tym w/w okresie nie nabiłaś sobie górnego limitu 39zł to opłata za net została naliczona prawidłowo i stąd odrzucenie reklamacji.

Natomiast teraz z Twojej wypowiedzi można też wysnuć tezę, że jednak w okresie 24 października - 23 listopada nabiłaś sobie górny limit 39zł.
Ty wiesz najlepiej, która wersja jest prawdziwa i zgodna z rzeczywistością.
Jeśli w tym okresie nabiłaś sobie 39zł to transfer danych powinien być gratis, tak samo jak pozostałe usługi typu SMS, połączenia głosowe.
Skoro operator odrzucił Twoją reklamację to pisz skargę go UKE i masz sprawę wygraną pod warunkiem spełnienia powyższych założeń, bo jeśli jest sytuacja którą cytuję w pierwszym akapicie to racja jest po stronie operatora i UKE odrzuci Twoją skargę jak bezpodstawną.